[K] Dziś, wraz z naszymi przyjaciółmi poznanymi w autobusie z Uyumi do Potosi poszliśmy podziwiać główny rynek miasta. Oto co udało nam się zobaczyć...
(A)Sucre to konstytucyjna stolica Boliwii. Siedziba rządu jest jednak w La Paz. Oczywiście na tym tle dochodzi do wielu sporów, mieszkańcy Sucre przekonani są o swojej wyższości. Mówią, że ich miasto jest historyczną stolicą. My w politykę mieszać się zamiaru nie mamy. A przyznać trzeba, że miasto jest naprawdę piękne. Klimat jest tu urokliwy, atmosfera magiczna. Gołym okiem dostrzegalne kontrasty, nowoczesność przeplatająca się z folklorem, zachęcają do bliższego przyjrzenia się ludziom i życiu w tym miasteczku. Ponoć 60% mieszkańców Sucre stanowią studenci, co nie znaczy, że nie spotkasz tu na ulicy tradycyjnie ubranych kobitek w szerokich spódnicach i zaplątanych warkoczach. A i owszem, są na każdym rogu...
Przed podbojem hiszpańskim była to osada indiańska zwana Charcas, na której miejscu w 1538 r. konkwistador Pedro Anzures założył miasto Chuquisaca, przemianowane później na La Plata. Po stłumieniu powstania antyhiszpańskiego w 1809 r. miasto było głównym w tym regionie ośrodkiem militarnym Hiszpanów. W 1839 r. La Platę przemianowano na Sucre na cześć generała Antonio José de Sucre, pierwszego prezydenta Boliwii.
Miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO